Jak wiele dziewczyn pod koniec miesięcy żegnam produkty, które zużyłam w danym czasie.
W lipcu będzie to:
- Szampon do włosów Biovax Intensywnie Regenerujący - wiele dziewczyn chwaliło te szampony, u mnie on się niestety nie sprawdził. Włosy kompletnie straciły swoją objętość i nie chciały się układać, pod koniec buteleczki zaczęły się szybciej przetłuszczać. Możliwe, że był zdrowszy od innych produktów (nie zawiera parabenów, SLS), ale nie wróci do mojej łazienki.
- peeling Synergen (wersja różowa soft) - ma bardzo ostre drobinki peelingujące i niestety produktem do twarzy bym tego nie nazwała, ale świetnie sprawdza się do pielęgnacji ciała.
- żel pod prysznic Isana - przyjemnie pachniał, dobrze oczyszczał skórę, nie jest rewelacyjny, ale jak za taką cenę warty wypróbowania.
- woda toaletowa Eclipse (Oriflame) - pierwszą buteleczkę dostałam na Gwiazdkę jakieś 3-4 lata temu. Bardzo spodobał mi się zapach i co jakiś czas do niego wracam. Jest bardzo świeży i od razu wprawia mnie w świetny nastrój. Niestety nie utrzymuje się zbyt długo. W końcu to tylko woda toaletowa :)
- balsam do ust Tisane - świetny produkt. Bardzo dobrze działa na moje usta. Niestety ma jedną wadę. Chyba przez wosk pszczeli zostawia w ustach nieprzyjemny, kwaśny posmak. Jestem w stanie go przecierpieć, ponieważ jest najlepszym balsamem do ust jakiego do tej pory używałam.
- mini balsam do ciała Isana 5% mocznika - jako jeden jedyny radzi sobie z leczeniem mojej "kaszki" na rękach, no i poza tym świetnie nawilża ciało. Problem w tym, że w moim Rossmannie nie ma jego pełnej wersji :(. Bardzo nad tym ubolewam...
To wszystkie denka lipca. Mam nadzieję, że lepiej mi pójdzie w sierpniu ;). Pozdrawiam, zapraszam do komentowania i dzielenia się opiniami o tych produktach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo Ci dziękuję za każdy szczery komentarz.
Na każdy staram się odpowiedzieć pod postem :)
Jeśli chcesz zostać na dłużej - zaobserwuj :)
Daruj sobie ogólny i nieodnoszący się do posta komentarz w zestawie z autoreklamą, bo mnie do siebie zniechęcasz.