W tym tygodniu we wtorek dotarła do mnie paczka od Paese w ramach akcji "Kosmetyki za darmo" a właściwie za 22 zł, które pokrywają koszty przesyłki kurierskiej ;)
Wszystko było zapakowane w kartonowe pudełko i mniejsze pudełeczko zabezpieczone folią. Pędęm, pędem po nożyczki i ciach :D
- lakier typu cracking w kolorze srebrnym (cena regularna: 13,90 zł)
- puder brązujący nr 1 (cena regularna: 15,90 zł)
- cień Światło Toskanii nr 906 (cena regularna: 15,90 zł)
- tusz do rzęs pogrubiająco-podkręcający (cena regularna: 24,90 zł)
- błyszczyk Colore Mio nr 504 (cena regularna: 9,90 zł)
- kredka do oczu nr 06 (cena regularna: 13,90 zł)
Tak mi się spodobała akcja, że postanowiłam zamówić drugą paczkę na adres mamusi ;). Jednak okazało się, że kwota, którą musimy zapłacić wzrosła do 29 zł. To pewnie przez chęć zysku, spowodowaną ogromnym szumem na blogach ;)
- lakier do paznokci nr 133 (cena regularna: 14,90 zł)
- puder brązujący nr 4 (cena regularna: bodajże 15,90 zł)
- diamentowy cień do powiek nr 19 (cena regularna: 11,90 zł)
- tusz do rzęs pogrubiająco-podkręcający (cena regularna: 24,90 zł)
- błyszczyk Colore Mio nr 502 (cena regularna: 9,90 zł)
- kredka do oczu nr 05 (cena regularna: 13,90 zł)
Obie paczki bardzo mi się spodobały, jednak na pewno dwóch produktów (waham się nad trzecim, ponieważ obawiam się koloru...) nie będę używać i dodaję je do zakładki "wymianka".
Tutaj możecie zobaczyć swatche :D
Ogólne wrażenia po pierwszym kontakcie z firmą Paese są bardzo pozytywne :D. Pudrowe kosmetyki pięknie pachną! Absolutnie nie odrzucają wonią starych pomadek. Cienie moim zdaniem pachną kwiatowo a pudry bardziej słodko. Błyszczyki są już bardziej konwencjonalne. Tuszu jeszcze nie otwierałam. Już dzisiaj mogę powiedzieć, że diamentowy cień trzyma się na powiekach rewelacyjnie :D. Mankamentem zamówienia było to, że różowy błyszczyk opuścił w niewielkiej ilości swój domek i zabrudził sąsiadów, ale były to na szczęście dosłownie trzy krople :). Strona Paese, moim skromnym zdaniem, wymaga dopracowania w kwestii oddawania rzeczywistych kolorów, ponieważ kupując błyszczyk Colore Mio nr 502, spodziewałabym się zupełnie innego koloru.
Uważam, że warto skorzystać wziąć udział w tej akcji :)
Skorzystałyście? Jakie są Wasze przemyślenia na ten temat? Co Wam trafiło się w zagadkowym pudełeczku :)?
Xoxo ♥
Wszystko było zapakowane w kartonowe pudełko i mniejsze pudełeczko zabezpieczone folią. Pędęm, pędem po nożyczki i ciach :D
- lakier typu cracking w kolorze srebrnym (cena regularna: 13,90 zł)
- puder brązujący nr 1 (cena regularna: 15,90 zł)
- cień Światło Toskanii nr 906 (cena regularna: 15,90 zł)
- tusz do rzęs pogrubiająco-podkręcający (cena regularna: 24,90 zł)
- błyszczyk Colore Mio nr 504 (cena regularna: 9,90 zł)
- kredka do oczu nr 06 (cena regularna: 13,90 zł)
Tak mi się spodobała akcja, że postanowiłam zamówić drugą paczkę na adres mamusi ;). Jednak okazało się, że kwota, którą musimy zapłacić wzrosła do 29 zł. To pewnie przez chęć zysku, spowodowaną ogromnym szumem na blogach ;)
- lakier do paznokci nr 133 (cena regularna: 14,90 zł)
- puder brązujący nr 4 (cena regularna: bodajże 15,90 zł)
- diamentowy cień do powiek nr 19 (cena regularna: 11,90 zł)
- tusz do rzęs pogrubiająco-podkręcający (cena regularna: 24,90 zł)
- błyszczyk Colore Mio nr 502 (cena regularna: 9,90 zł)
- kredka do oczu nr 05 (cena regularna: 13,90 zł)
Obie paczki bardzo mi się spodobały, jednak na pewno dwóch produktów (waham się nad trzecim, ponieważ obawiam się koloru...) nie będę używać i dodaję je do zakładki "wymianka".
Tutaj możecie zobaczyć swatche :D
Ogólne wrażenia po pierwszym kontakcie z firmą Paese są bardzo pozytywne :D. Pudrowe kosmetyki pięknie pachną! Absolutnie nie odrzucają wonią starych pomadek. Cienie moim zdaniem pachną kwiatowo a pudry bardziej słodko. Błyszczyki są już bardziej konwencjonalne. Tuszu jeszcze nie otwierałam. Już dzisiaj mogę powiedzieć, że diamentowy cień trzyma się na powiekach rewelacyjnie :D. Mankamentem zamówienia było to, że różowy błyszczyk opuścił w niewielkiej ilości swój domek i zabrudził sąsiadów, ale były to na szczęście dosłownie trzy krople :). Strona Paese, moim skromnym zdaniem, wymaga dopracowania w kwestii oddawania rzeczywistych kolorów, ponieważ kupując błyszczyk Colore Mio nr 502, spodziewałabym się zupełnie innego koloru.
Uważam, że warto skorzystać wziąć udział w tej akcji :)
Skorzystałyście? Jakie są Wasze przemyślenia na ten temat? Co Wam trafiło się w zagadkowym pudełeczku :)?
Xoxo ♥
super paczki :) nie ja jeszcze nie zamawiałam :P
OdpowiedzUsuńDzięki :). No to patatajaj na ich stronkę czym prędzej ;)
Usuńwg asz najbardziej trafiony zestaw kosmetyków wśród wszystkich bloggerek, których zestawy Paese widziałam, zazdroszczę! :) bynajmniej najbardziej trafne do mojej cery. :P
OdpowiedzUsuńNie zazdrość, tylko skorzystaj z okazji, bo moim zdaniem naprawdę warto :). Z resztą widać jak jestem zadowolona, o ---> :D
Usuńnie, bo zestawy innych bloggerek, które widziałam były zupełnie nietrafione w mój gust i preferencje, więc nie ryzykuję. :P
Usuń2 paczki :) Zaszalałaś :))
OdpowiedzUsuńOj tam... Ciiiii, to w ramach urodzin, które były ponad miesiąc temu ;P
Usuńlove your bloooog sweetie! followed you!! xx
OdpowiedzUsuńhttp://thesassytheory.blogspot.com/
ja czekam na wolną gotówkę i wtedy zamówię :) mam nadzieję, że zdążę bo nie wiem ile takie coś będzie trwać :P ale fajne kosmetyki ci się trafiły - choć pękacz i ja bym dodała do zakładki wymiankowej :) buziaki kochana :*
OdpowiedzUsuńNa razie akcja trwa w najlepsze, więc zdążysz ;). Ja liczyłam w duszy na jakiś fajny róż, ale i tak jestem bardzo zadowolona, zwłaszcza z fenomenalnych cieni :D
UsuńBuziaki ;*
Na prawdę bardzo fajne kosmetyki :)Miałam ochotę się skusić,ale szkoda że podnieśli cenę :( Najbardziej podobają mi się błyszczyki
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor na pazurkach!
OdpowiedzUsuńdostałas dwa cienie do powiek o których marzyłam. Nie chciałabyś któregoś wymienic na piekna miętę? Niestety tracfiła mi sie mięta a do moich oczu nie pasuje a wiem ze wiele osób szuka takiego pięknego cienia
OdpowiedzUsuń