Powoli odnajduję się w nowej rzeczywistości - przypomniało mi się, jak się nazywam, a to już sukces ;)
Dopiero pod koniec wakacji odkryłam piaskowe lakiery Golden Rose... Mój ogromy błąd, wiem ;) Ale mogę się cieszyć cukieraskami jesienią ;)
Kolejne wcielenie kameleona od Catrice, tym razem w duecie z zielenią Bell'a. Ubóstwiam to połączenie :)
Trzymajcie się cieplutko i do następnego :)
Xoxo ♥
Ooo zmieniłaś nazwę użytkownika. :)
OdpowiedzUsuńteż zauważyłam:P
UsuńAno zmieniłam ;)
UsuńAle nie wiem, czy jeszcze czegoś nie zdziwię w najbliższym czasie ;)
muszę w końcu skusić się na piasek :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam piaski :)
OdpowiedzUsuń