Hejo, hejo :)
Dzisiaj się totalnie tej przesyłki nie spodziewałam. Nie dość, że niespodzianka, to jeszcze jaka radocha w środku :D! Mowa tutaj o walentynkowym KissBoxie, którego miałyśmy przyjemność gościć w naszych łapkach.
Jak zwykle piękne opakowanie, ale tym razem dopełnione słodkim serduszkiem :)
W środku przemiły list i na odwrocie lista produktów z tajemniczego pudełka. Nie czytać, nie czytać, tylko ZOBACZYĆ :D
A w środeczku, pod pierzynką z bibuły i siateczki:
Otwieram i mordka sama się cieszy na widok kissboxowego ogrzewacza-serduszka,
kokosowego błyszczyku IsaDora
tuszu pogrubiająco-wydłużającego IsaDora,
olejku do włosów ( a miałam już zamawiać jakiś online ;) ),
kremów Hudosil i Bandi, które akurat trafiły w moje problemy i będą w najbliższym czasie z nimi walczyć,
i trzech próbek: serum, szampon i odżywka do włosów kręconych John Frieda.
Moim zdaniem najlepszy KissBox z dotychczasowych :). Zarzekałam się, że nie kupię następnego ze względu na podwyższoną cenę, ale kto wie, kto wie ;). Zabieram się do testów! Już mogę powiedzieć, że błyszczyk świetnie pachnie ;P.
Macie już w łapkach swoje boxy? Jesteście zadowolone tak jak ja? Polujecie na zapisy 20 lutego o 20.00 :D?
Xoxo
PS Lakier na paznokciach to nowy nabytek z Golden Rose seria z proteinami nr 336. Kupiony z polecenia Szusz z YT. Rzeczywiście kolor genialny! Trzyma się też bardzo dobrze, tylko niestety kartki brudzę czerwonymi krechami ;)
PS2 Ale, ale. Po tych zachwytach rozczarowanie? Podobno błyszczyk jest już sporo po terminie, a tuszowi zostało 3 miesiące żywotności. Sprawdzałam swoje IsaDory i oto co pokazał kalkulator:
Niby się zgadza, ale to tylko aplikacja a nie w 100% wiarygodne źródło, więc czekamy na oficjalny odzew obu firm.
PS3 "Afera błyszczykowa" rozwiązana :). Nie jest przeterminowany. W celu zapoznania się ze szczegółami odsyłam do strony KissBoxa na facebooku.
Bardzo podoba mi się zawartość kissbox'a i mam nadzieję, że jakoś ta sprawa z `przeterminowanym` błyszczykiem się wyjaśni :)
OdpowiedzUsuń