Około rok temu moje paznokcie były w opłakanym stanie. Na każdym kroku niemiłosiernie się łamały - i to każdy, bez wyjątku! Wystarczyło delikatnie zawadzić o biurko, krzesło, a nawet poduszkę, czy spodnie. Jedną wielką masakrę dopełniło ich rozdwajanie. Desperacko przeglądając Allegro, natknęłam się na NailTek'a "dwójkę". Słyszałam kilka dobrych opinii, więc bez wahania kupiłam.
Stosowałam go z przerwami, jednak jak już się za niego brałam to wchodziło w grę systematyczne 2-tygodniowe stosowanie - jedna warstwa codziennie i zmywanko albo jako podkład pod lakier. Po takim czasie została mi 1/4.
Niestety ja nie podzielam pozytywnej opinii na temat tego produktu :(. Nie pomógł moim paznokciom, a w dodatku sam nałożony solo i razem z lakierem, odpadał mi już następnego dnia. Było to najpierw dziwne pękanie warstwy, potem kruszenie się no i reszta odchodziła płatami. Może wtedy kiedy był na swoim miejscu to faktycznie paznokcie stawały się mocniejsze, bo się nie rozdwajały, ale jak to mogło pomóc przez góra 2 dni? Możliwe, że trafiłam na felerny produkt, choć na taki nie wyglądał, albo po prostu się u mnie totalnie nie sprawdził. Dzisiaj jakoś (odpukać w niemalowane ;)) nie mam problemu z łamaniem i rozdwajaniem, ale w razie co mam pod nosem drogerię Aster, a tam 'diamentową' z Eveline Cosmetics do wypróbowania ;).
Stosowałyście NailTek'a II? A może innego NailTek'a? Jak sprawdził się u Was? Jestem bardzo ciekawa :).
Xoxo ♥
koniecznie wypróbuj diamentową! Biegnij po nią i się nie zastanawiaj! Ja miałam straaaszny problem z rozdwajaniem, dosłownie 2-3 tyg używania diamentowej i nie ma żadnego problemu! w końcu mam dłuższe zdrowe paznokcie :) Używam nadal, teraz głównie po to, żeby nadać paznokciom zdrowy wygląd ze względu na kolor odżywki :) Ale one już same z siebie wyglądają zdrowo :) Polecam!
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka kupiła ją bodajże przedwczoraj. Zobaczę jak się u niej sprawdzi. Naprawdę chyba kupię ją i ja wcześniej niż mi się wydaje :)
UsuńJa stosowałam dokładnie ten sam i u mnie zdziałał cuda. Paznokcie miałam w tak strasznym stanie, że prawie ich nie miałam. Przez dłuższy czas nosiłam tipsy, i gdy zdecydowalam sie na zdjęcie paznokcie nawet przy myciu rąk bolały mnie. A przy malowaniu ich leciały mi łzy z oczu. Pękały wzdłuż płytki i okropnie się rozdwajały. Nic nie pomagało. Dopiero NailTek uratował je! Zakochałam się w nim na zabój :)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałam wtedy trafić tak jak Ty z odżywką, niestety u mnie się nie sprawdził :(. Ale grunt, że Twoje już są ok, a moje bez specyfików wróciły do normy :).
Usuńa moją ulubioną odżywką do paznokci jest eveline 8w1 jest rewelacyjna i przede wszystkim bardzo tania ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się obiła o oczęta... Chyba nawet stała obok diamentowej ;). Jeszcze poczytam o nich i zobaczę, na którą się zdecyduję :)
UsuńMoim paznokcią też przydałby się jakaś odżywka, muszę się za jakąś rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze poczytam dogłębnie info i się pewnie na jakąś zdecyduję ;)
UsuńA ja jestem w trakcie poszukiwania ;D Miałam kupić z allegro, ten właśnie,ale się zastanowiłam i jednak nie ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://haveadreamm.blogspot.com/
Zdania są podzielone: jedni kochają, inni nienawidzą ;). Ja należę do tej drugiej grupy, niestety. Lepiej zacząć od czegoś łatwiej dostępnego i przede wszystkim tańszego :) A nóż widelec się sprawdzi ;)
UsuńJa go nie stosowalam i koro nie polecasz, to nie zamierzam sie skusic ;) :) chociaz kto wie, moze u mnie by zadzialal ;) Pozdrawiam i zapraszam- może masz ochotę się poobserwować? ;)
OdpowiedzUsuńZadziała, czy nie zadziała - wielka niewiadoma. U mnie niestety wystąpiła ta gorsza opcja ;). Również pozdrawiam :)
UsuńDziekuje slicznie ;) oczywiscie obserwuje ;)
OdpowiedzUsuńmi też pęka pod lakierem i również nie jestem zadowolona. na dodatek nie wiem, czy przez nią nie rozwarstwiają mi się paznokcie.
OdpowiedzUsuńDla mnie to kompletny bubel i tyle. W żadnym stopniu nie można jej porównać do choćby niedrogiego preparatu proteinowo-krzemowego Joko, który dobrze sprawdzał się pod lakier, bo NailTek nawet tego nie robił dobrze :(
Usuń